Rafael
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:16, 28 Paź 2010 Temat postu: Skraj rozkosznego obłoku. |
|
Wolno zachodzące słońce oświetla zasnute pierzastymi chmurami niebo. Ostatnie promyki radośnie tańczą w chwale dnia Pańskiego. Jedna z niższych chmur, nieprzenikniona przez ludzkie oczy, skupia więcej światła niż inne, rozszczepiając każdy refleks na siedem czystych kolorów tęczy:
czerwona, ognista wściekłość,
pomarańczowa, delikatna uprzejmość pomieszana z obojętnością,
żółty błysk zazdrości,
zielony stan poddenerwowania,
niebieski spokój,
fioletowa, czysta euforia.
W zależności od nastroju Rafael zajmuje miejsce na puchowym obliczu nieba, wyznaczonym przez dany kolor. W nocy natomiast sięga ręką gwiazd, chcąc powrócić do niebios.
Miejsce Rozkosznego niestety nie jest ulokowane bezpośrednio nad krainą, w której obecnie musi przebywać. Znajduje się w dość dużym oddaleniu na północny wschód, co sprawia, że panuje tu znaczący chłód w porównaniu z innymi anielskimi domami. Gdyby wzlecieć jeszcze dwie chmurki wzwyż, można już poczuć na skrzydłach zimne kryształki lodu zawieszone w powietrzu, niczym marionetki na sznurkach, tańczące w rękach boskiego lalkarza.
Obecnie chmura iskrzyła się w refleksach światła zachodzącego słońca, jednak nie odbijał się w niej blask anielskich oczu. Była pusta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Sob 18:08, 30 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|